Szpitalne fasady: Jak cię widzą, tak cię piszą
Położony w środkowej Finlandii Szpital Uniwersytecki w Kuopio zdecydowanie wyróżnia się na tle większości innych budynków szpitalnych. Jego fasadę zdobią fotografie obrazujące wnętrze ludzkiego ciała: mikroskopijne żywe struktury powiększone do niebotycznych rozmiarów i naniesione na elewację głównego budynku.
Kompozycja zatytułowana Evolution powstała ze zdjęć mikroskopowych komórek obrazów mózgu uzyskanych metodą rezonansu magnetycznego oraz struktur tkanek sfotografowanych pod klasycznym mikroskopem optycznym.
„Nasz projekt odwołuje się do ewolucji, jakiej podlega ludzkie ciało i nauka, ukazując to, co możemy dziś osiągnąć w medycynie. Mówi o tym, czym zajmują się lekarze na całym świecie”, wyjaśnia Jaana Partanen, dyrektor artystyczna w firmie architektonicznej Partanen & Lamusuo, która opracowała koncepcję Evolution.
Dzieło sztuki stanowi również integralną część systemu zarządzania energią budynku. Na dwufasadowy system składa się szklana konstrukcja z nadrukowanymi zdjęciami, która zamocowana jest do tradycyjnej betonowej fasady.
„Instalacja Evolution zapewnia również ochronę przeciwsłoneczną, a warstwa powietrza znajdująca się pomiędzy nią a betonową ścianą chłodzi budynek latem i ogrzewa go zimą”, mówi Heikki Lamusuo, architekt i dyrektor generalny Partanen & Lamusuo.
Organiczne, zaokrąglone formy
Oczom obserwatora stojącego na zewnątrz budynku ukazuje się ogromna, jednolita kompozycja. Jednak od wewnątrz widać tylko jej mniejsze, oderwane fragmenty.
„Budynek ma prawie 200 okien, a każde z nich pozwala podziwiać unikalne dzieło sztuki”, wyjaśnia Jaana Partanen.
Przy wejściu do wnętrza budynku zwraca na siebie uwagę przestronny hol. Niepowtarzalny charakter nadaje mu naturalne oświetlenie oraz organiczne, zaokrąglone kształty zainspirowane budową ludzkich komórek.
„W naszych ciałach nie ma niczego, co byłoby kwadratowe. Inspirując się ludzką anatomią, zastosowaliśmy we wnętrzach szpitala naturalne krzywizny. Koncepcja ta znajduje swoje odzwierciedlenie również w doborze mebli, wśród których dominują miękkie, zaokrąglone formy.”
Środowisko przyjazne dla ucha
Zaokrąglone kształty sprzyjają poczuciu bezpieczeństwa i pomagają stworzyć we wnętrzach optymalne środowisko akustyczne. Jaana Partanen podkreśla znaczenie akustyki w obiektach ochrony zdrowia.
„Choroba i odczuwany stres mogą zwiększać naszą wrażliwość na bodźce dźwiękowe”, przekonuje Jaana Partanen.
W dużym, przestronnym holu zarówno ściany, jak i sufit wykończone zostały przy użyciu paneli akustycznych. Schody, przejścia, kładki, a nawet niektóre meble również kryją w sobie elementy pochłaniające dźwięk.
„O środowisko akustyczne trzeba zatroszczyć się już na wczesnym etapie projektowania budynku. W tym przypadku okazało się to łatwe, ponieważ klient rozumiał, jak ważne jest stworzenie dobrych warunków akustycznych w całym szpitalu.”
Część natury
Instalacja Evolution w pewnym stopniu nawiązuje do koncepcji biofilnych, które starają się wprowadzać elementy przyrody do wnętrza budynków. Choć nie ukazuje zieleni, zwierząt ani wody, jej głównym przesłaniem jest podkreślenie łączności człowieka z naturą.
„Te same kształty znajdziemy w świecie roślin i zwierząt. Nasze wnętrze to coś więcej niż krew i budzące w niektórych obrzydzenie tkanki. Jest to prawdziwy wszechświat współzależnych, maleńkich elementów, które razem sprawiają, że żyjemy. To wprost niesamowite, jakie piękno się w nas kryje!”, mówi z pasją Jaana Partanen.
Przychodząc do szpitala często odczuwamy stres i martwimy się o stan naszego zdrowia. Instalacja Evolution ma w zamyśle Jaany Partanen dawać pacjentom i odwiedzającym ich bliskim nadzieję i budzić optymizm.
„Mam nadzieję, że przypomina nam o wewnętrznym pięknie naszych ciał i pozwala wierzyć, że wszystko jest w porządku, a nauka, tak jak i nasz organizm, nieustannie ewoluuje, zwiększając nasze szanse na wyleczenie.”
Kojące barwy
Jaana Partanen i współpracujący z nią architekt Heikki Lamusuo są również autorami projektu kolorowych fasad szpitala w Lappeenranta, położonego na południowym wschodzie Finlandii, blisko granicy z Rosją. W tym przypadku nie było możliwości zastosowania zaokrąglonych brył, które mogłyby budować poczucie bezpieczeństwa, nadając obiektowi bardziej ludzki wymiar. Zamiast tego Partanen i Lamusuo sięgnęli więc po kolory wyrażające radość życia, pozytywne emocje i siłę. Na otynkowanej elewacji wysokiego na 10 pięter i długiego na 100 metrów głównego budynku znajduje się łącznie 36 różnych, płynnie przechodzących w siebie odcieni siedmiu oryginalnych kolorów.
„Chcemy, żeby ludzie wchodzący do budynku czuli się bardziej swobodnie. Większość z nas odczuwa pewien lęk przed wizytą lub pobytem w szpitalu.”
Ta artystyczna wizja projektantów znajduje swoje przedłużenie również we wnętrzu budynku. Sztuka w znaczącym stopniu definiuje wizualne i przestrzenne rozwiązania zastosowane w szpitalu. Każde piętro ma swój własny, unikalny charakter wyrażony między innymi przez kolorystykę detali, takich jak filary i oprawy oświetleniowe.
„Każde piętro ma własne odcienie i tony barw, przechodzące od brązu na parterze do bardziej złotych i wreszcie srebrnych na najwyższych piętrach. Pomaga to odwiedzającym odnaleźć się tym ogromnym gmachu”, wyjaśnia Jaana Partanen.
Oprócz nadania każdemu piętru własnej tożsamości, sztuka pozwala zmienić doświadczenia związane z wizytą w szpitalu.
„Sztuka odciąga myśli odwiedzających od szpitalnej rzeczywistości, pozwalając się im odprężyć i przyspieszając powrót do zdrowia”, mówi Heikki Lamusuo.
Zainstalowane we wszystkich częściach budynku sufity Ecophon pozwoliły stworzyć komfortowe i kojące środowisko akustyczne.
Tekst: Lars Wirtén